AzjaMalezja

Kuala Lumpur- miasto drapaczy chmur

O Kuala Lumpur też słyszałem, że miasto jest całkiem ładne i że warto je zobaczyć, więc postanowiłem to sprawdzić. Była to moja ostatnia, nowa destynacja przed wylotem do Polski z Bangkoku na wesele brata w czerwcu. Kuala Lumpur zaskoczyło mnie czystością, dobrą organizacją ulic i drapaczami chmur. Znajduje się tu drugi najwyższy budynek na świecie- Merdeka 118 (679 metrów), Petronas Towers (452 metrów), dwie bliźniacze wieże, które do 2004 roku były najwyższym budynkiem na świecie czy The Exchange 106 (445.1 m) który plasuje się na 20 miejscu najwyższych budynków na świecie. Robi to wrażenie będąc w dzielnicach biznesowych Kuala Lumpur. Miasto zamieszkuje ponad 7 milionów mieszkańców i co sprawia że również jest bardzo zakorkowane. Malezja jest krajem muzułmańskim w związku z tym w centrum Kuala Lumpur znajduje się sporo meczetów, które mogą okazać się zmorą dla chcących się wyspać podróżników. Ale poza centrum i w dzielnicy China Town podobno nie jest tak tragicznie, warto mieć to na względzie zanim zaplanuje się wycieczkę do Kuala Lumpur. Ja akurat postanowiłem zatrzymać się w najstarszej części miasta, vis a vis jednego z najstarszych meczetów w mieście z 1883 roku- Masjid India. Pobudka o godzinie 5 rano była gwarantowana, Brawo ja 😀

Warisan Merdeka Tower 679 metrów drugi najwyższy budynek na świecie
Najbardziej charakterystyczna wizytówka Kuala Lumpur- Petronas Towers (452 m)

Kuala Lumpur czy jest drogie? Ogólnie zawsze myślałem, że Malezja jest droga, nie wiem skąd mi się to wzięło, może ktoś mi to kiedyś powiedział i tak mi się zakorzeniło w głowie. Otóż Malezja jest może minimalnie droższa od Tajlandii czy Indonezji, ale nie ma tragedii. Choć pierwszy bilet jaki kupiłem żeby dostać się metrem z lotniska do centrum kosztował mnie 55 zł, więc pomyślałem sobie że będzie drogo. Wracając na lotnisko zamówiłem taksówkę (azjatycka aplikacja “Grab”) za 58 zł więc pierwsze wrażenie może się wydawać że jest drogo. Ale w tym przypadku wykorzystuje się nie znających cen turystów. Dodatkowo większość atrakcji turystycznych są w przedziale 60- 120 zł.

Co warto zobaczyć?

Kuala Lumpur to nie jest tylko duże, betonowe miasto z wysokimi budynkami. Znajdują się tu również ciekawe, zielone miejsca do których można uciec przed wielkomiejskim hałasem. Są to parki, wzgórza czy świetne roof top bary z prywatnymi basenami gdzie można napić się wina z widokiem na zachód słońca (konieczna wcześniejsza rezerwacja) i bliźniaczymi wieżami Petronas

Petronas Towers i KLCC Park

Dwie bliźniacze wieże widziane z parku KLCC

Bliźniacze wieże Petronas bez zwątpienia są największą atrakcją turystyczną Kuala Lumpur i także wizytówką tego miasta. Nic więc dziwnego, że każdy turysta chce wjechać na samą górę gdzie znajduje się taras widokowy 360 stopni. W 1998 roku kiedy jego budowa została ukończona, do 2004 roku był to najwyższy budynek świata mierząc 452 metry. W miejscu w którym się znajduje osadzona jest bardzo głęboko twarda skała, stąd budynek posiada prawdopodobnie najgłębsze fundamenty na świecie sięgając 150 metrów. Budynek w całości wykonany jest ze szkła i stali. Dwie wieże są bardzo odporne na warunki atmosferyczne, są w stanie przetrwać prędkość wiatru wiejącego ponad 200 km/h.

Widok na miasto z najwyzszego punktu widokowego z Petronas Towers
Mieć “koło siebie” czubek jednej z wież niesamowite uczucie

Wejść można na szczyt wieży bukując wcześniej bilet tutaj bo często nie można wjechać na szczyt bez uprzedniej rezerwacji w związku wieloma wycieczkami. Bilet nie jest tani bo kosztuje około 100 zł ale zdecydowanie warto się wybrać. Wejście znajduje się w galerii po lewej stronie kierując się na poziom -1.

KLCC Park to ogromny zielony teren znajdujący się za dwiema wieżami oddalony od ruchliwych ulic. To tutaj skupia się właściwie całe życie mieszkańców Kuala Lumpur. Pary umawiają się na randki, dzieci mają tu swoje place zabaw z pryskającą wodą by się schłodzić, znajduje się tu również specjalna bieżnia do biegania i jezioro. Dla mnie to było jedno z fajniejszych miejsc w Kuala Lumpur gdzie można było odpocząc od zgiełku miasta.

Park KLCC widziany od strony Petronas Towers

W okolicy dwóch wież znajduje się wiele roof top barów skąd można podziwiać zachód słońca zachodzącego za bliźniaczymi wieżami. Najlepiej wcześniej jest złożyć rezerwacje gdyż z reguły te najfajniejsze miejsca przy oknach są porezerwowane. Polecam na przykład Vertigo @ Banyan Tree Kuala Lumpur.

Chinatown

Główna ulica na Chinatown- Petaling
Jeden z murali na chinatown

Malezyjskie Chinatown powstało w XIX przez osadzanie się w tej części miasta chińczyków. Chinatown tętni życiem dnien, a szczególnie nocą kiedy temperatura spada. Możemy tutaj kupić wiele produktów, od pamiątek do torebek w przystępnych cenach. Znajdują się tu również bardzo smaczne street foody i różnego rodzaju restauracje chińskie i malezyjskie. Główna ulica to Petaling, która jest arterią od której odchodzą inne uliczki ze straganami i restauracjami. Znajdują się również dwie chińskie świątynie: Guan Yi i Chan See Shu Yuen które również warto odwiedzić.

Zabytkowe budowle w mieście które warto zobaczyć

Budynek Sultan Abdul Samad

Budynek Sultan Abdul Samad– Najciekawszy z zabytków w Kuala Lumpur. Wybudowany podczas brytyjskiej okupacji w 1897 roku. Budynek jest nazwany po czwartym sułtanie, pod którego reżimem została wybudowana budowla. Łączy w sobie architekturę Indo- Islamicka i Neo- Gotycką. Za budynkiem znajduje się podwórko gdzie z wieloma roślinami i drzewami gdzie można troszkę odpocząć w cieniu.

Sultan Abdul Samad Jamek Mosque– nazywany również “Friday mosque”, jeden z najstarszych meczetów w Kuala Lumpur. Zaprojektowany został przez brytyjskiego architekta Arthur Benison Hubback, oficjalnie otwarty został w 1909 roku. Został wybudowany w miejscu pierwszego miejsca pochówku w Kuala Lumpur.

Stacja kolejowa– (Kuala Lumpur railway station)- pierwsze otwarcie miało miejsce w 1910 roku. Architektem był ten sam brytyjczyk który wybudował Jamek Mosque– Arthur Benison Hubback. Styl jest nazywany ‘Indo-Saracenic’ bardzo charakterystyczny styl który również występuje w Indiach, spuścizna po anglikach (XIX wiek). Jest połączeniem klasycznej architekrutry zachodniej z architekturą Mughal i architekturą mauretańską gdzie klasycznym przykładem jest Alhambra w Granadzie w Hiszpanii. W samej stacji niegdyś znajdował się Hotel na 170 pokoi jednak został zamkniety w 2011 roku. Teraz znajduje się tu restauracja.

Za mną kopuła budynku stacji kolejowej
Sultan Abdul Samad Jamek Mosque

Jaskinie Batu (batu caves)

Charakterystyczne kolorowe schody prowadzące do “Jaskini Katedralnej”

Znajdująca się ok. 15 km od centrum Kuala Lumpur świątynia jest najbardziej popularną hinduską świątynia poza granicami Indii. Batu w języku malajskim oznacza “skała”. Na miejscu można spotkać ogrome rzesze hindusów w tradycyjnych strojach i malowidłach na ciele. Świątynia poświęcona jest bogowi Murugan- hinduski bóg wojny. Jego ogromnych rozmiarów posąg stoi po mojej lewej stronie (zdjęcie u góry). Do głównej jaskini zwanej “jaskinią katedralną” prowadzą 272 kolorowe schody na których również można spotkać oprócz ludzi wspinające się małpki. Pokonanie tylu schodów w kuala lumpurskim upale może przyprawić nie lada problemów, ja musiałem kilka razy po drodze odpocząć. Po lewej stronie od głównej jaskini znajduje się inna świątynia poświęcona innym hinduskim bogom, warto do niej zajrzeć.

Kolorowa charakterystyczna hinduska świątynia w jaskini batu
Widok z góry na hinduskiego boga wojny Murugan i miasto Kuala Lumpur

Zoo

Panda Wielka w zoo w Kuala Lumpur

W niedalekiej odległości od batu caves znajduje się zoo. Największą atrakcją owego zoo jest Panda Wielka, gatunek niedźwiedzia który jest aktualnie zagrożony wyginięciem. Zamieszkuje lasy bambusowe na wysokości 1200- 4100 m.n.p.m. w północnych obszarach Chin. Dla mnie to był pierwszy raz kiedy mogłem zobaczyć Pandę na żywo, zdecydowanie polecam gdyż ma się wrażenie, że się wygłupiają spoglądając na ludzi. W zoo dwa razy podczas dnia organzowane są pokazy z wytrenowanymi papugami. Powierzchnia Zoo jest całkiem spora, w środku znajduje się kilka klimatyzowanych restauracji w których można odpocząć. Znajdują się tu również słonie, orangutany czy żyrafy.

Znudzony orangutan patrzący na mnie wykonującego zdjęcie

Genting Highlands- resort w górach i chińska świątynia Chin Swee Caves

Chińska świątynia Chin Swee Caves

Wzgórze nieopodal Kuala Lumpur znajduje się 56 km od centrum miasta na którym znajduje się resort wybudowany w 1965 roku przez malajskiego biznesmena- Lim Goh Tong. Idea była taka by podczas swoich licznych podróży biznesowych do Kuala Lumpur móc zatrzymać się w miejscu w którym nie ma upału, sam resort znajduje się na wysokości 1800 m.n.p.m. I rzeczywiście na wzgórzu panuje zdecydowanie inny mikroklimat niż w położonym niedaleko Kuala Lumpur, jest mroźno, trzeba pamiętać by zabrać ze sobą ciepłe ubranie. Na miejscu tuż przy resorcie znajduje się duży park rozrywki, który jest jedną z większych atrakcji tutaj, znajduje sie tu też duże centrum handlowe z chyba wszystkimi markami na świecie, multum restauracji i kasyna. Niestety w centrum handlowym znajduje się bardzo dużo ludzi, szczególnie chinczycy upodobali sobie to miejsce i jest mega tłoczno.

Genting Highlands centrum handlowe

Znajduje się tu system gondoli więc nie trzeba wdrapywać się samochodem na sam szczyt. Na jednym z przystanków co zdecydowanie polecam znajduje się świątynia chińska. Buddyjska świątynia Chin Swee Caves znajduje się na wysokości 1400 m.n.p.m. i przede wszyskim daje świetnym panoramiczny widok na lasy i pobliskie góry. Wielu ludzi przyjeżdza tam by się modlić, jest to dobra okazja żeby zaobserwować lokalne zwyczaje modlitewne, lub samemu spróbować rzucić kostkami by sprawdzić jakie jest prawdopodobieństwo realizacji rzeczy o której myślimy, jak było w moim przypadku 🙂

Wnętrze świątyni Chin Swee Caves i modlący się chińczycy
Podczas drogi powrotnej mogliśmy się cieszyć takim majestatycznym zachodem słońca.

Podsumowując

Kuala Lumpur to miasto do którego warto się wybrać. Są tu interesujące drapacze chmur jedne z najwyższych budynków na świecie, parki, ogromne galerie handlowe, zoo w którym znajduje się Panda czy wzgórze Genting Highlands z którego rozpościera się zabójczo piękny widok na pobliskie góry. Jeśli chodzi o klimat to miasto jest bardzo gorące, średnia temperatura przez cały rok to około 32-33 stopnie Celcjusza. W okresie od kwietnia do października występują opady deszczu. Jest wilgotno, przeważnie 70-90%. Warto pamiętać, że Malezja jest krajem muzułmańskim, a więc w mieście znajduje się dużo meczetów, jeśli przyjeżdżamy na wakacje i chcemy się wyspać, to polecam zatrzymać się w Chinatowan lub lekko poza miastem gdzie zagęszczenie meczetów jest mniejsze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *