Hanoi i zatoka Ha Long- północny Wietnam
O Wietnamie słyszałem wiele dobrego, że unikalny kraj, że jest jednym z najpiękniejszych krajów Azji. dlatego jak zobaczyłem, że loty do Hanoi z Bali kosztuje tylko ok. 500 zł, to postanowiłem sam przekonać się o prawdziwości stwierdzeń na temat Wietnamu które słyszałem. Niestety, aktualnie do Wietnamu można wjechać TYLKO na wizie turystycznej zakupionej wcześniej w internecie (25 $) tylko na 30 dni, więc wiedziałem że raczej dużo nie popodróżuje więc jak już miałem lądować w Hanoi które mieści się na północy to postanowiłem się skupić na północnej części kraju w swojej podróży.
Hanoi jest drugim co do wielkości po Ho Chi Minh (były Sajgon) miastem w Wietnamie. Liczy około 4 miliony mieszkańców. Byłem bardzo zaskoczony ilu międzynarodowych turystów znajduje się w tym mieście. Przyczyną tego stanu rzeczy jest żelazny punkt atrakcji w Wietnamie czyli zatoka Ha Long która znajduje się ok. 160 km od Hanoi które traktowane jest bardziej jako miasto wypadowe.
Pomimo tego, że stolica Wietnamu traktowana jest głównie jako miasto wypadowe nie znaczy, że nie posiada atrakcji turystycznych. Choć jak dla mnie Hanoi jest zdecydowanie za głośne (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że cały Wietnam jest bardzo głośnym krajem, a ludzie mówią do siebie bardzo głośno), za dużo w nim tłoku i kolejna rzecz która mnie uderzyła (później się przekonałem, że to typowe dla Wietnamu) to skutery zaparkowane na chodniku uniemożliwiające pieszym spacerowanie po nim. Tak, w Wietnamie z reguły piesi chodzą po ulicy, bo nie ma miejsca dla nich na chodniku, ot taka Wietnamska specyfika.
Hanoi z reguły przez podróżników opisywany jest jako miasto maksymalnie na jeden dzień i ja się całkowicie z tym zgadzam, dłużej zdecydowanie nie ma co tutaj robić.
Spis treści
Hanoi atrakcje
Życie mieszkańców Hanoi głównie skupia się na Hoàn Kiếm Lake, na którym znajduje się konfuncjańska światynia Ngoc Son i ulica Weekend Walking Street, która jak po samej nazwie można się domyślić, na weekend jest zamykana dla ruchu samochodowego i jest oddana ludziom do użytku. I tak podczas weekendów odbywają się tu różnego rodzaju festyny, wydarzenia czy organizowane są różnego rodzaju eventy.
Świątynia Ngoc Son
Wybudowana została w XIX wieku świątynia, na początku nazywała się Ngoc Son Pagoda, dopiero później została nazwana Ngoc Son, ponieważ miejsce na początku było używane do czczenia wybitnego bohatera i uczonego, również przez ludność uważany za boga- Tran Hung Da. Zasłużył sobie na uwlbienie po tym jak w XIII wieku odparł dwie z trzech mongloskich inwazji. Uważane jest to za jeden z największych wyczynów w Wientamskiej historii. By dostać się do świątyni trzeba przejść przez most The Huc.
Katedra Świętego Józefa- europejski akcent
Katedra Świętego Józefa została zbudowana w 1886 roku, podczas pobytu Francuzów, którzy od zdobycia Hanoi w 1882 roku przebywali w stolicy Wietnamu. Wcześniej znajdowała się tu najważniejsza i najbardziej czczona buddyjska świątynia Báo Thiên Pagoda. Została jednak zniszczona przez francusów w celu zbudowania świątyni dla ich Boga, wzorowana oczywiście na świątyni Notre Dame w Paryżu. Neo- gotycka świątynia zaprojektowana została przez Pigneau de Behaine.
Ulica pociągowa- Train Street
Zdecydowanie najbardziej uwielbiane miejsce przez influencerów. Wystarczy, że na instagramie wpiszecie “Hanoi” i na sto procent wyskoczy Wam mnóstwo filmików influencerek robiących łyk kawy przy najdjeżdzającym pociągu zza pleców. Ja też musiałem to sprawdzić. Ale na miejscu się okazało, że przy torach znajduje się strażnik, który nie pozwala wejść na tory, wiec nie wiem jak ci influencerzy to robią ale nawet nie wnikałem i szczerze powiedziawszy nie chciało mi się nawet czekać na przejazd pociągu. Natomiast na pewno jest to interesujące z architektonicznego punktu widzenia bo jak widać na zdjęciu domy znajdują się tuż przy torach. Pociąg przejeżdza tędy kilka razy dziennie. Długość to ok 100 metrów.
Świątynia Literatury
Kompleks budynków w Hanoi powstały w 1070 roku jako świątynia z przeznaczeniem na uczelnię kształcącą urzędników pańtwowych zgodnie z zasadami konfuncjonizmu. Świątynia była wielokrotnie rozbudowywana pomiędzy XV a XVIII wiekiem. Obecnie świątynia jest w kształcie prostokąta odzielona od miasta murem. Zabudowa zaplanowana została zgodnie z klasycznymi zasadami chińskimi – wzdłuż głównej osi położone są kolejne dziedzińce i bramy. Pierwsza, bogato zdobiona brama, położona jest jeszcze przed murami świątyni.
Tradycjonalny dom – Hanoi Ancient House
Dom jest jednym z 14 położonych w starym mieście budynków które zachowały swój unikalny, niezmieniony kształt. Znajduje się dokładnie tutaj, za drobną opłatą można wjeść do środka zwiedzając jego dwa piętra. Zbudowany został w XIX wieku. Dom od tego czasu wielokrotnie zmieniał właścicieli, jednak dzięki wysiłkom wietnamskiego rządu, pozostał w niezmienionym kształcie. Dom posiada jedno pietro wraz z parterem.
Stare miasto- włóczenie się po jego ulicach
Chociaż tak jak pisałem wcześniej Hanoi jest bardzo zaludnione, głośne i trzeba uważać na wszędobylskie skutery, a przechodzenie przez ulicę dla niewprawionego w azjatycki klimat europejczyka może przyprawić o zawał, to jednak polecam po prostu powłóczyć się po starym mieście. Pooglądać ludzi, architekture, błąkając się po starym mieście czasem miałem wrażenie, że jakby każdy budynek był z innego okresu i ta różnorodność sprawia, że warto poeksplorować te rejony. Aby wybrać się w troche dalsze rejony polecam skorzystać z oferty autobusu hop on hop off. Przejażdzka trwa ok 45 minut i można przy tym zobaczyć największe słodkowodne jezioro w Hanoi- West Lake czy mauzoleum Ho Chi Minha. Autobus znajduje się tuż przy Dong Kinh Nghia Thuc Square. Polecam również zostawić po sobie ślad w jednej z najbardziej popularnych kawiarni w Hanoi (Note Caffee), przyklejając na ścianę karteczkę z naszą pamiątkową treścią. Kawiarnia oferuje pyszną kawę, polecam szczególnie spróbować kawę jajeczną czyli wietnamski napój tradycyjnie przygotowywany z żółtek, cukru, skondensowanego mleka i kawy robusta. Pycha!
Ha Long Bay- zatoka 1900 skalistych wysepek
Zatoka Ha Long znajduje się ok. 160 km od Hanoi. I tak jak wspominałem wcześniej, jest jedną z największych atrakcji Wietnamu. Zajmuje powierzchnię 1500 km², na której rozsianych jest ok. 1900 skalistych wysp i wysepek. Cała zatoka jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ja wybrałem się na dwudniowy rejs po zatoce i uważam, że jest to świetne rozwiązanie bo można zobaczyć (spędzając noc na statku) zachód i wschód słońca. Opcji wyjazdu z Hanoi by zobaczyć zatokę jest kilka. Można jechać na od 1 do 3 dni. Dwudniowy rejs po małej negocjacji ceny kosztował mnie coś kolo 500 zł. Cena zawierała odebranie z hotelu i odwóz do hotelu, pełne wyżywienie na statku, bardzo luksusowy pokój do spania, jak również wypożyczenie kajaka. Podczas dnia można liczyć na krótkie wycieczki jak pływanie kajakiem czy odwiedzanie jaskini Trung Trang. Wieczorem wraz z ekipą z Hiszpanii znalazł się również czas na karaoke 🙂 Każdemu polecam wybrać się na taką wyczieczkę. Oczywiście bilety najlepiej kupować na miejscu i negocjować ceny w biurach podróży w Hanoi.
Podsumowując
Jak dla mnie Hanoi byłoby ciężkie do życia na dłuższą metę, potworny hałas, zatłoczone ulice i ogromny chaos, jednak warto zawitać do tego miasta chociażby na jeden dzień, by zobaczyć najważniejsze atrakcje i również po to by stąd wyruszyć do tej największej atrakcji Wietnamu- zatoki Ha Long. Wietnam jest ciekawym krajem gdzie dalej bardzo popularny jest kawałek z koreii południowej o którym już dawno zaopomniałem czyli PSY- Gangnam Style. Wskazówka przekazywana turystom jest taka, by nie czekać wiecznie zanim przejdzie się przez ulicę, tylko trzeba wychodzić powoli i być przede wszystkim przewidywalnym dla kierowcy motoru. Ja już mniej więcej wiem jak radzić sobie w azjatyckiej dżungli, ale ta wskazówka może okazać się pomocna dla osób które nie mają dużego doświadczenia w podróżowaniu po Azji. Wjazd: Wizę kupuje się online na 30 dni. Uwaga w internecie sporo jest pośredników, którzy podbijają ceny takich wiz nawet do 500 zł!!! Wizę trzeba kupować tylko na oficjalnej stronie rządu po regularnej cenie 25 dolarów tutaj. Pomimo tego, że w wizie wpisuje się również miejce wylotu z kraju to w praktyce nikt nie zwraca na to uwagę. Na wizę oczekuje się około 3 dni roboczych. Słyszałem, że aktualnie Wietnamski rząd pracuje nad tym by przedłużyć wizę turystyczną do 90 dni, ale nie wiadomo czy i kiedy nowe rozwiązanie wejdzie w życie.